12 mar 2012

Without life, with a smile.

  Hej !


Tak jak obiecałam jestem dziś i mam trochę do opowiedzenia !  :)


 No więc był u mnie mój kuzyn ( niby pięcioletni ale było świetnie )  najpierw mc , auta 2  rycerze , miś muki , motowoli ( wg. my kuzyn )  no i ogólnie było świetnie ! Później przyjechała ciocia i przywiozła mi taką śliczną góralską chustkę , a miko ciupagę i maluśkie buciki . Było super !
Gdy jechał już do domu , do Warszawy , strasznie płakał i szczerze mówiąc ja też . Rzadko się widzimy , a ja bardzo tęsknię .

Dziś ogl . Fajny dzień Na religii horrory , mata telefony , ( ale rymy ! ) I bawiłam się w teacher sprawdzając kartkówki całej klasie !  (  fajnie sprawdzać , czerwonym mazakiem , gdy dużo błędów ! ) Spodobało mi się !
Właśnie skype z jolsonem <współczuję:\> , a i  jeszcze na ang. głupawka z Raflikiem ! :)


Jutro ortodonta , i pan , raczej ksiądz Romek u nas !  ehh z tym dużo pisania kiedyś wytłumaczę !!


                                   byebye                LOVE:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki , że jesteś , jeśli jesteś anonimem choć podaj swoje imię .
1 komentarz tu = komentarz na twojego bloga .

Jeszcze raz dzięki !